18-08-11, 20:48

Droga do… część I – mojej szóstce

18-08-11, 20:48

Jutro przyjeżdżają chłopcy. Nie muszę chyba pisać jakiego mam stracha…?

Jej, padam na twarz. Bolą mnie ręce, nogi, wszystko. Za resztki z zaliczki wypłaty kupiliśmy wczoraj basen. Dziś odbyło się wielkie pływanie. Misia i Tusia szczęśliwe na maksa, Iskierka się bała (ale weszła do wody). Krzyków, chlapania było co niemiara.

Dodaj komentarz