Domowe czekoladki Bounty

Oto 3-składnikowe bounty 🙂 . Miałam co prawda skorzystać z innego (bardziej ambitnego) przepisu, ale że nie miałam w lodówce śmietanki kremówki na rajskie batoniki, a tym bardziej mleczka kokosowego na fit batoniki, to poszłam na łatwiznę i zrobiłam bounty z mlekiem skondensowanym 🙂 . Niestety w domu miałam około 1,5 paczki wiórków kokosowych (nie wiem dokładnie ile, nie ważyłam) i mleka dałam na oko – za dużo moim zdaniem, bo bardzo ciężko się kleiło kuleczki. Tutaj wrzucam przepis oryginalny:

  • 200g wiórków kokosowych
  • mleko słodzone skondensowane zagęszczone (1/3 puszki o wadze 533g)
  • 2 tabliczki czekolady mlecznej (dałam 1 mleczną i 1 gorzką)

Do miseczki wsypałam wiórki kokosowe, wlałam mleko i mieszałam (najpierw łyżką, potem ręką) do czasu, aż masa zaczęła się lekko lepić. Formowałam małe kuleczki (wałeczki mi się rozpadały), ugniatając dokładnie masę, żeby była jak najbardziej zbita.

W kąpieli wodnej rozpuściłam czekolady.

W pierwszej wersji polewałam kulki czekoladą. Od spodu były więc „gołe” i musiałam potem jeszcze raz rozpuszczać czekoladę, żeby oblać je „od spodu”. Drugą turę obtaczałam w czekoladzie i to było super rozwiązanie, z tym że kulki nocowały w lodówce, więc miały lepszą strukturę (poprzednie by się mogły rozsypać przy obtaczaniu).

Kulki odstawiłam do lodówki, żeby polewa stwardniała.

Wyszło mi 28 niezbyt dużych kulek. Jakby tu opisać ich smak…? Hm, no jak … bounty 😀 .

5 myśli w temacie “Domowe czekoladki Bounty

Dodaj komentarz